Pomimo dokładnej weryfikacji dołączających firm przez najpopularniejsze giełdy transportowe, nie można wykluczyć pogorszenia się ich sytuacji finansowej w przyszłości. Każda z omawianych giełd transportowych oferuje rozwiązania windykacyjne w przypadku wystąpienia opóźnień w płatnościach za wykonane usługi transportowe. Można już mówić o kryzysie w branży TSL. Jak wynika z danych międzynarodowej organizacji pozarządowej zajmującej się kwestiami transportu IRU, europejski wskaźnik kontraktowych stawek drogowych osiągnął rekordowe 121 punktów w II kwartale 2022 roku, a wskaźnik spotowych stawek drogowych aż 134 punkty. Ale to nie wszystko Stawki opłaty paliwowej, na rok 2020, wynoszą: 138,49 zł za 1000 l benzyn silnikowych (np. Pb98 czy, Pb95) oraz wyrobów powstałych ze zmieszania tych benzyn z biokomponentami, o których mowa w art. 37h ust. 4 pkt 1 ustawy; 306,34 zł za 1000 l olejów napędowych, wyrobów powstałych ze zmieszania tych olejów z biokomponentami oraz 1402 euro – tyle w I kwartale 2022 r. wynosiła natomiast średnia stawka w transporcie FTL (Full Truck Load) z Polski do UE, co stanowi wzrost o 4,4% w porównaniu z rokiem poprzednim. Na jednym z głównych, europejskich połączeń, czyli trasie Warszawa – Duisburg w I kwartale 2022 r. średnie stawki transportowe utrzymywały się na Hurtowy obrót paliwami Kalisz. Spółka ZMG Sp. z o.o. zajmuje się hurtową i detaliczna sprzedażą paliw ciekłych – oleju napędowego, oleju opałowego, benzyny bezołowiowej 95 oraz Ad-blue. Hurtownia paliw, znana również jako firma dostarczająca paliwa lub dystrybutor paliw, to firma, która kupuje i sprzedaje paliwa w dużych Dane z branży transportowej. Z raportu BIG Infomonitor wynika, że suma zaległości transportu nieznacznie spadła, jednak w sektorze przybyło innych problemów finansowych i w rezultacie odsetek zaległości wzrósł z 8,7 proc. do 8,9 proc. Obecnie to wśród firm transportowych istnieje największe ryzyko zawarcia kontraktu z firmą, która nie zapłaci w terminie swoich zobowiązań Przyszedł obecnie dobry czas dla polskich handlowców współpracujących z zagranicznymi partnerami. Niskie ceny paliw mogą wpłynąć na zwiększenie transportu produktów za granicę, a zatem przyczynić się do zwiększenia eksportu. Korzystne dla przedsiębiorców niskie ceny powinny utrzymać się jeszcze co najmniej przez kilkanaście dni. Innowacja dla firm transportowych. Clicktrans.pl jest pierwszą w Polsce giełdą transportową, działającą na zasadzie B2B i C2B. Internetowa giełda transportowa kontaktuje przewoźników z klientami indywidualnymi oraz firmami i pomaga firmom transportowym znaleźć nowych klientów oraz nowe zlecenia na trasach krajowych i międzynarodowych. Niższe ceny paliwa mogą wpłynąć korzystnie na budżet domowy, zwłaszcza dla tych, którzy dużo podróżują samochodem. To również pozytywna informacja dla przedsiębiorców, którzy posiadają flotę pojazdów, ponieważ obniżka cen paliwa może przyczynić się do zmniejszenia kosztów operacyjnych ich firm. Analitycy zaktualizowali też swoją prognozę dla detalicznego rynku paliw. Na ten tydzień przedstawia się ona następująco: 6,70-6,89 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, 7,95-8,14 zł/l dla oleju XFXCc. FINANSE | NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Dostawy sierpniowe drożeją o 2,6 proc., do 164,0 euro za MW. Fot. Ilse Driessen/ W poniedziałek rano, w holenderskim hubie TTF odnotowano wzrost cen. Dostawy sierpniowe drożeją o 2,6 proc., do 164,0 euro za MW. Z kolei kontrakty z dostawą we wrześniu rosną o 2,04 proc., do 164,7 euro za MW. W piątek na zamknięciu kontrakty sierpniowe były wyceniane na 159,9 euro, a wrześniowe na 161,4 euro. Rok temu, w lipcu za MW gazu w hubie TTF trzeba było zapłacić 22,5 euro. Najdrożej za gaz TTF trzeba było zapłacić na początku marca tego roku, kiedy cena doszła do 199 euro. Zobacz także: Drastyczny wzrost cen gazu na Łotwie Biura do wynajęcia. Zobacz oferty na SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY Kosmos użytkowy, czyli jak Polska chce robić pozaziemskie interesy PSG sięga po ultranowoczesne metody wykrywania nieszczelności rurociągów Czy Ukraina może sprostać Unii? KOMENTARZE (0) Do artykułu: Gaz znowu drożeje: w poniedziałek o ponad 2 proc. PARTNER SERWISU POPULARNE Gdzie ceny paliw są dziś najniższe? Z czego to wynika? Jak wypada Polska w takim zestawieniu? Oto nasz krótki przewodnik po najtańszych paliwach najtaniej można zatankować na Węgrzech, ale tylko wtedy, gdy masz samochód na węgierskich rejestracjach. Bardzo tanio jest też w Słowenii, choć niebawem przestanie być. Polska jest w tym zestawieniu również wysoko. Ale Bułgaria depcze jej po piętach i za chwilę na pewno łączy te wszystkie kraje? W każdym z nich państwo zabrało się za administracyjne sterowanie cenami paliw. Albo przez obniżki podatków, albo przez wprowadzenie cen urzędowych, w grze są też zwykłe dopłaty do paliwa. Cel jest wszędzie ten sam: złagodzić społeczne dolegliwości wynikające z gwałtownie rosnących cen benzyny i oleju 1.: Węgry. Czyli tanio tylko dla swoichNajtańszą benzynę w Unii Europejskiej mają dziś Węgrzy. Od listopada ubiegłego roku obowiązuje tam cena maksymalna benzyny i oleju napędowego, która na węgierskich stacjach wynosi 480 forintów brutto za litr. To obecnie równowartość 1,23 Viktora Orbana dzielnie walczy, aby utrzymać ten limit, ale koszty tej walki są ogromne. Na tyle, że w systemie pojawiły się już wyłomy. Po pierwsze, z niższej ceny rządowej nie mogą korzystać kierowcy samochodów z nie-węgierskimi tablicami rejestracyjnymi. Rząd w Budapeszcie zdecydował się na taką jawną dyskryminację cudzoziemskich konsumentów, by, jak twierdzi, uniknąć turystyki Benzyna na Węgrzech jest najtańsza w UE, ale zaczyna jej brakować. Nowe limity dla kupującychAle i to nie pomogło, bo – po drugie – od piątku 24 czerwca wprowadzono limit ilościowy: kierowca samochodu osobowego nie będzie mógł kupić po cenie urzędowej więcej, niż 50 litrów paliwa. Wprowadzono też zakaz kupowania paliwa na kanistry. Tzn. można będzie tankować do kanistrów, ale już po rynkowej 2.: Słowenia. Jednak to już długo nie potrwaW połowie czerwca słoweński premier Robert Golob ogłosił, że rząd tego kraju rozważa wprowadzenie regulowanych cen na gaz i energię elektryczną dla odbiorców indywidualnych. Miałby to być dodatkowy pakiet wsparcia w walce z szalejącymi cenami energii, z czym Słowenia zmaga się, jak większość krajów Goloba miała zapewne osłodzić inny rządowy komunikat: od 21 czerwca przestał obowiązywać system regulowanych marż od paliw. Kontrola marż pozwalała utrzymać jedne z najniższych cen paliw w Europie, ale jednocześnie wywołała falę pozwów sprzedawców paliw o odszkodowanie. Rząd zdecydował zatem, że regulowane marże nadal będą działać, ale nie na stacjach przy sieci autostrad. Czyli tam, gdzie jest największy ruch.– Mieliśmy system, który na siłę wprowadził regulację cen detalicznych. Dlatego stoimy w obliczu milionowych roszczeń o odszkodowania. To jest całkowicie nie do utrzymania – przyznał Golob (cytujemy za portalem Euroactiv).Słowenia, kraj w którym można było zatankować niemal najtaniej w Europie (taniej jest tylko na Węgrzech) bał się jeszcze jednego: turystyki paliwowej. Jako kraj znajdujący się w bezpośrednim sąsiedztwie bardzo popularnej Chorwacji musiał się liczyć, że wczasowicze jadący do sąsiada będą tankować na jego częściową deregulacją litr benzyny w Słowenii kosztował 1,56 euro. Według rządowych wyliczeń po wprowadzeniu nowego rozwiązania, przy słoweńskiej autostradzie będzie trzeba płacić 1,70 euro za litr. Czyli nadal będzie nieco taniej, niż w Chorwacji (1,83 euro za litr), ale drożej niż 3.: ex aequo Polska i Bułgaria. Tarcza i rabatZarówno w Polsce, jak i w Bułgarii litr benzyny kosztuje mniej więcej równowartość 1,70 euro. Mniej więcej, bo oba kraje nie należą do eurolandu, więc porównywanie cen w euro jest nieco problematyczne. W grę wchodzą jeszcze kwestie kursowe, a nie tylko bezpośrednie działanie państwa. Mówiąc prościej trudno ocenić, ile w eurowej “taniości” benzyny w Polsce i Bułgarii jest słabego złotego i też: Ceny paliw wzrosły wszędzie, ale w Polsce najbardziej. Litr benzyny na polskich stacjach podrożał, jak nigdzie w UEFaktem jednak jest, że Polska należała do tych krajów, które na fiskalizację cen paliw zdecydowały się stosunkowo wcześniej. Pierwsze podejście rząd zrobił już w grudniu obniżając akcyzę, drugie w lutym radykalnie zmniejszając VAT z 23 proc. do 8 proc. Od 1 lutego działa więc w Polsce tzw. tarcza antyinflacyjna obniżająca podatki pośrednie od paliw, co ma z pewnością bezpośrednie przełożenie na ich wiele wskazuje na to, że Bułgaria niebawem nas wyprzedzi w tym zestawieniu, bo jest u progu wprowadzenia wielkiego pakietu antyinflacyjnego. O ile w Polsce rząd jedynie przedłużył działanie tarczy do końca października, o tyle w Bułgarii od 1 lipca wejdzie w życie szereg rozwiązań, gdzie obok 20-proc. podwyżki emerytur, nowych specjalnych ulg podatkowych na dzieci, zniesienia VAT od pieczywa i subsydiowania cen energii elektrycznej, przewidziano rządowy rabat na benzynę, olej napędowy i z zapowiedziami rządu w Sofii rabat będzie wynosił równowartość około 13 eurocentów na litrze. Będzie obowiązywał do końca roku. I jeśli zacznie obowiązywać, to bułgarska benzyna powinna stanieć do 1,57 euro za ten sposób stanie się ona drugą najtańszą benzyną w UE, po 4: Rumunia. Subsydia są w cenieOstatni, piąty kraj w naszym przewodniku to Rumunia. Państwo też dość wcześnie zaczęło administracyjnie walczyć z wysokimi cenami energii, bo już we wrześniu ubiegłego roku. To wtedy rumuński parlament uchwalił ustawę, której celem była ochrona tzw. wrażliwych odbiorców przed wzrostem cen prądu. Ustawa wprowadzała dotacje do rachunków za ogrzewanie domów i zużycie energii i do inwestycji w energooszczędne wyposażenie domu i poprawiające charakterystykę energetyczną raz pierwszy bezpośrednio paliwami silnikowymi rumuński rząd zajął się w marcu, wprowadzając subsydia dla części firm transportowych. Była to odpowiedź na skok cen paliw, wywołany wojną w epizod w rumuńskiej walce z wysokimi cenami paliw to wejście w życie subsydiów dla wszystkich. Mają one wynosić po 0,50 leja za litr, czyli około 10 eurocentów. Po wejściu w życie nowego narzędzia benzyna w Rumunii powinna kosztować około 1,63 wszyscy fiskalizują inflacjęKraje, w których nominalnie paliwo jest droższe niż w tych powyżej, również stosują różne formy fiskalizacji inflacji. Na przykład Hiszpania wprowadziła rabaty na paliwa. Włosi obniżyli akcyzę i teraz zastanawiają się, czy nie przedłużyć obowiązywania tej obniżki. Niemcy oprócz cięć podatków od paliw i wprowadziły tani powszechny bilet na komunikację publiczną. Ma to wyciągnąć Niemców z samochodów i zachęcić do korzystania z taniego Windfall tax i „żerowanie na wojnie”. Tłumaczymy, o co chodzi z podatkiem od nieoczekiwanych zyskówNa szczególną uwagę zasługuje Francja, gdzie temat cen paliw jest bardzo wrażliwy społecznie (ich podwyżka w 2018 r. doprowadziła do wielotygodniowych gwałtownych protestów Żółtych Kamizelek).Francuzi już na początku marca wprowadzili pierwszy rabat w wysokości 15 eurocentów na litrze. Ale w czerwcu wraz z kolejną falą podwyżek cen problem powrócił. Obecnie litr benzyny we Francji kosztuje 2,13 euro, co jest uznawane za wysoką cenę.– Poprosiłam [ministra finansów] Bruno Le Maire o opracowanie wskaźnika [nowego rabatu] specjalnie dla tych, którzy każdego dnia pokonują wiele kilometrów, czy to po to, aby dostać się do pracy, czy do pracy – mówiła premier Elisabeth Borne (cytujemy za francuskim portalem The Connextion).Europejskie pomysły na walkę z wysokimi cenami paliw dotarły już za ocean. Prezydent USA Joe Biden zaproponował właśnie zawieszenie na trzy miesiące federalnego podatku od paliw, by złagodzić skutki ich rosnących również:Zboże, paliwa i groźba światowego głodu. Rosja używa ich jako broni w wojnie z Ukrainą, mówi szefowa KE [WIDEO]Zobacz, jak ważny jest Gdańsk dla importu paliw z RosjiCeny paliw i energii uderzają w zyski firm? Nie wszystkich. Rentowność największych przedsiębiorstw jest rekordowaJest obiecany rabat na paliwo. Prezes Orlenu zapowiedział obniżkę cen na wakacjeCeny biletów lotniczych rosną, jak szalone. Czy to już koniec tanich lotów?Orlen: Fuzja z Lotosem jeszcze latem tego roku. Jest zgoda KE na przejęcieMarek ChądzyńskiRedaktor Naczelny 300Gospodarki. Dziennikarz specjalizujący się w makroekonomii. W mediach od końca lat 90. Był reporterem Życia, Parkietu, korespondentem Polskiej Agencji Prasowej. Od sierpnia 2021 roku w 300Gospodarce, wcześniej przez wiele lat związany z Dziennikiem Gazetą Prawną. W 2018 roku nominowany do nagrody Grand Press Economy. 15 lipca 2022, 13:21. 1 min czytania Komisja Europejska podjęła w piątek decyzję o wszczęciu postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Węgrom za wprowadzenie środków sprzecznych — jej zdaniem — z przepisami dotyczącymi rynku wewnętrznego. Węgry stosują różne ceny paliw dla pojazdów z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi i pojazdów z węgierskimi tablicami rejestracyjnymi. Premier Węgier Victor Orban | Foto: BERTRAND GUAY/AFP/East News / East News Zgodnie z obowiązującymi przepisami pojazdy z węgierskimi tablicami rejestracyjnymi, w tym ciągniki i maszyny rolnicze, mają prawo do cen paliw niższych od oficjalnych o 60 do 70 proc. Natomiast wszystkie inne pojazdy z obcą tablicą rejestracyjną nie mogą korzystać z tak obniżonych cen. Zobacz także: Węgry wprowadzają stan zagrożenia energetycznego. Prąd droższy dla tych, którzy nie oszczędzają "Komisja zwraca się do władz węgierskich o przestrzeganie przepisów prawa UE w zakresie swobodnego przepływu towarów i usług, w tym usług transportowych, swobody przedsiębiorczości, swobodnego przepływu obywateli i pracowników, zasady niedyskryminacji oraz przepisów w sprawie powiadomień na mocy dyrektywy w sprawie przejrzystości jednolitego rynku. Zapewnienie prawidłowego funkcjonowania jednolitego rynku ma szczególne znaczenie w obecnej sytuacji geopolitycznej, ponieważ stanowi on główny instrument przezwyciężenia obecnych destrukcyjnych skutków gospodarczych, wynikających z inwazji Rosji na Ukrainę. Jednostronne działanie na szczeblu krajowym i wprowadzanie dyskryminującego traktowania jest sprzeczne z zasadami swobodnego przepływu na jednolitym rynku i nie może stanowić rozwiązania" — czytamy w komunikacie Komisji. Zobacz także: Duża podwyżka stóp procentowych na Węgrzech. RPP zostaje w tyle Czytaj także w BUSINESS INSIDER Węgry mają teraz dwa miesiące na rozwianie zastrzeżeń zgłoszonych przez Komisję. W przeciwnym razie Komisja może podjąć decyzję o przejściu do drugiego etapu procedury.