Eastenders Sezon 37 Odcinek 209: Data premiery, harmonogram, liczba odcinków i obsada The Lincoln Lawyer Season 2: Potwierdzona data premiery, czy serial wreszcie został odnowiony? Blue Box Rozdział 52 Spoiler, Raw Scan, Color Page, Data wydania
Odc. 1 potwierdzony - GdzieOgladac.PL. The Boys sezon 4 kiedy premiera? Odc. 1 potwierdzony. The Boys sezon 4 data premiery? Kiedy ukaże się odc. 1 i nowy sezon jeszcze nie wiadomo, ale jego powstanie zostało już oficjalnie potwierdzone i wiadomo, że trwają pracę, aby The Boys 4 na platformie Amazon Prime pojawił się w 2023 roku.
Ocenę obniżam za ostatni odcinek, wiele niedomkniętych wątków lub zakończonych byle jak. Odniosłam wrażenie jakby w ostatniej chwili zdecydowano że to ostatni odcinek, chyba że będzie drugi sezon. Jeśli tak to chętnie obejrzę bo serial jest naprawdę ciekawy i często zabawny.
Temperatury w tym regionie przekraczają 35 stopni w cieniu, jest więc naprawdę upalnie. 🗻Gruzja – kiedy sezon turystyczny? Sezon turystyczny w Gruzji trwa od czerwca do początku września.
Kiedy na HBO Max pojawi się 4. sezon Sukcesji? Poniżej znajdziecie harmonogram premier wszystkich dziesięciu odcinków. Sukcesja, sezon 4. – odcinek 1. już na HBO Max (27.03.2023) Odc. 1. Potworniccy. Nowy Jork. Logan Roy przygotowuje się do obchodów swoich urodzin i przekazania Waystar RoyCo. Lukasowi Matssonowi.
Sukcesja powróciła z trzecim sezonem, ale wszyscy fani zastanawiają się już nad kolejna odsłoną serialu. Czy powstanie 4. sezon Sukcesji? Kiedy widzowie mogą sp
Kajtek Czarodziej, Szczęśliwiec, Połówki, Quiz Lady, Pati i klątwa Posejdona, Inspektor Pająk, Pocałunek Klimta. O obrazach mistrza Secesji Wiedeńskiej. Sezon 1 lista odcinków serialu W cieniu podejrzeń (2022) - Sprawdź informację o tym sezonie. obsada, twórcy, galeria, zwiastun, lista odcinków i forum sezonu.
Co robimy w cieniu Sezon 3 Odcinek 5 Data premiery „What We Do in the Shadows” sezon 3 odcinek 5 będzie miał premierę w dniu 23 września 2021, w 22:00 czasu polskiego na FX. Nowe odcinki pojawiają się w sieci co tydzień w czwartki. Trzeci sezon składa się w sumie z 10 odcinków, a zakończenie cyklu zaplanowano na 28 października
W cieniu. Sezon 3, Odcinek 5 < > Hellboy. Hellboy. Film sensacyjny Unieszkodliwiona przed wiekami królowa czarownic powraca ze swoją destrukcyjną i
Trwa piąty sezon „We Do In The Shadows” Sezon 5 Co robimy w cieniu jest już oficjalnie na kartach. FX odnowił już serię dla sezonów 5 i 6. I to jest zdecydowanie ekscytujące dla widzów, którzy wiedzą, że nadchodzi więcej historii.
YQRjJX. Tegoroczny Festiwal Richarda Wagnera w Bayreuth, który rozpocznie się w poniedziałek, przyćmiły oskarżenia o seksizm. Dyrektor festiwalu Katharina Wagner twierdzi, że sama go doświadczyła. – Ale wiedziałam, jak się bronić – powiedziała w piątek niemieckiej agencji gazeta „Nordbayerischer Kurier” jako pierwsza poinformowała o cielesnym napastowaniu, zniewagach i seksistowskich uwagach w teatrze operowym w Bayreuth. Zacytowała jedną z kobiet, która mówi, że „dla niektórych z nas to codzienność”.Organizatorzy festiwalu zapowiedzieli w piątek, że zbadają zarzuty – pisze podał „Nordbayerischer Kurier”, krytyce poddawany jest również były dyrektor muzyczny festiwalu, Christian Thielemann. Miał on krzyczeć na muzyków i obrażać ich, które to oskarżenie sławny dyrygent stanowczo odrzuca. – Absolutnie nic w tym nie ma – powiedział agencji dpa, wspominając o „nieporozumieniu”.Festiwal w BayreuthŚwiatowej sławy festiwal w Bayreuth rozpocznie się 25 lipca premierą opery „Tristan i Izolda”. Tradycyjnie już wezmą w nim udział Angela Merkel i jej mąż Joachim Sauer, którzy są uważani za wielkich fanów muzyki Wagnera. W latach, gdy była szefową rządu, zwykle uczestniczyła nie tylko w otwarciu w Bayreuth, ale także regularnie bywała na innych przedstawieniach w kolejnych poświęcony wyłącznie dziełom Richarda Wagnera odbywa się nieprzerwanie od nieprzerwanie od 1876 roku i jest jednym z najważniejszych wydarzeń operowych na świeci. Wydarzeniem od początku jego istnienia kieruje rodzina kompozytora. Źródło: PAPmacPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Serial HBO Europe W cieniu (Umbre) to okraszona czarnym humorem historia na pozór zwyczajnego taksówkarza, który prowadzi podwójne życie. Produkcja powraca z trzecim sezonem już 20 listopada do HBO GO oraz HBO3. Tym razem sytuacja wokół Relu mocno się zagęszcza. Gra w kotka i myszkę, którą prowadzą ze sobą Relu Oncescu (Șerban Pavlu) i Emilian (Laurentiu Bãnescu) w nowym sezonie dochodzi do punktu, z którego nie ma już wyjścia. Relu angażuje się całkowicie w pokonanie przeciwnika. Zdaje sobie sprawę, że nie tylko jego wolność jest zagrożona, ale również całe jego gangsterskie imperium. Podczas gdy Kapitan (Doru Ana) stara się utrzymać interes, jego brat – tak naprawdę pionek w grze między Relu i Emilianem – Nicu (Costel Cascaval) próbuje go wypchnąć na międzynarodowe wody. Rodzina Relu odsuwa się od niego coraz bardziej, a on sam wciąż zmaga się z konsekwencjami podwójnego życia. Wygląda na to, że nie ma już szans na powrót. Relu doskonale wie, że nie ma nikogo, komu mógłby zaufać. W nowym sezonie powracają także żona Relu – Gina (Maria Obretin) oraz córka Magda (Madalina Craiu), które próbują poradzić sobie z chaosem, który zapanował w ich życiu. Gina spotyka się z Sebastianem (Mihai Calin), a Magda próbuje sobie poradzić z utratą dziecka i zdaje się, że nie ma już nic, co mogłoby ich połączyć. Premiera trzeciego sezonu serialu odbędzie się 20 listopada w HBO GO. Tego dnia do serwisu dodany zostanie cały sezon serialu. Na antenie HBO3 emisja pierwszych dwóch odcinków zaplanowana została także na 20 listopada – na godz. oraz Emisje kolejnych odcinków odbywać się będą co tydzień, w środy o godz. Serial liczy siedem odcinków. Źródło: news prasowy za HBO Polska
Jako pierwszy do Madrytu Antonio Pintusa sprowadził Zinédine Zidane, który pamiętał go jeszcze z czasów piłkarskiej kariery. Włoch pracował w stolicy w Hiszpanii w latach 2016-2019 i w dużej mierze przyczynił się do zwycięstwa Królewskich w trzech edycjach Ligi Mistrzów z rzędu. Wrócił latem 2021 r., kiedy po sezonie obfitującym w liczne kontuzje, na ratunek wezwał go Carlo Ancelotti. Znakomity trener przygotowania fizycznego po raz kolejny nie zawiódł madridistas. Przy okazji śrubuje swój osobisty rekord - mecz Realu z Liverpoolem będzie jego 7. finałem LM. Zobacz także: „Uważajcie na niego, on nas wszystkich zje”. Szedł piłkarską ścieżką Neymara, dziś pisze swoją historię Sierżant nie ma litości Nie bez powodu Pintusa nazywają „Sierżantem”. - Nie mogę wyrzucić z głowy jednego obrazka i mówiłem mu już o tym kilka razy. Chodzi o jego uśmiech. Kończyłeś trening zupełnie padnięty, a on stał uśmiechnięty ze stoperem w dłoni. Cedziłem przez zęby resztkami sił „przestań się uśmiechać", ale z drugiej strony, czułem satysfakcję z pracy do granic możliwości. Na tym polegała doskonałość jego metody - mówił po latach Gustavo Poyet, który po raz pierwszy spotkał się z Pintusem w 1998 r., gdy ten przybył do Chelsea. - Tamte przygotowania były jednymi z tych, których nigdy nie zapomnisz. Naprawdę nas zniszczył, niemal zabił. Ostatecznie jednak wszyscy postrzegaliśmy go jako osobę, która wprowadziła nas na inny poziom pod kątem przygotowania fizycznego - dodaje. Obecny trener reprezentacji Grecji podkreśla, że gdy ma jakieś wątpliwości, wciąż zdarza mu się dzwonić do Pintusa. - To osoba, która nigdy nie stoi w miejscu, ciągle się uczy i doskonali. Wciąż zmienia swoje metody, dostosowuje się do czasów. To człowiek, którego wciąż uwielbiasz, mimo że już nie masz z nim kontaktu - komplementuje Włocha. Podobne zdanie na temat „Sierżanta” ma Carlos Cuéllar, który z kolei trafił na niego w Sunderlandzie. - Zawsze był dwa kroki przed resztą świata. Jego metody były dla mnie dużą nowością - podkreśla. Choć Pintus częściej wciela się w rolę złego policjanta niż dobrego, jest uwielbiany przez zawodników. - Jest naprawdę miłym facetem, bardzo przyjaznym, uwielbiam go - mówi Fernando Morientes, choć po chwili dodaje, że... w życiu nie był tak głodny, jak podczas tej współpracy. Kiedy zaczynali treningi, waga piłkarza wynosiła 83 kg. Pintus zalecił mu zrzucenie 4 kg w ciągu trzech tygodni. Nie zdołał go jednego do siebie zniechęcić. - To najlepszy trener przygotowania fizycznego, z którymi miałem do czynienia podczas mojej kariery - zapewnia. W cieniu gwiazd Zawodnicy często wypowiadają się na temat Pintusa, ale on sam rzadko udziela wywiadów. Od blasku fleszy woli długie treningi biegowe, które zresztą aplikuje także swoim podopiecznym. Podczas pracy we Francji zdarzało mu się poprzedzać pracę 20-kilometrowym biegiem. Przeczytaj również: Pep przeklęty… Kolejny sezon bez zwycięstwa w Lidze Mistrzów - Wierzę, że trzeba pracować także bez piłki. We Francji, w okresie przedsezonowym, każdego ranka biegaliśmy podczas treningu 45 minut. We Włoszech nie mogłem sobie na to pozwolić. Tam trener przygotowania fizycznego jest jak sędzia - zawodnicy tylko go obrażają i narzekają. Jeśli mamy dwóch mistrzów na tym samym poziomie technicznym, lepszy będzie ten, który biegnie szybciej. Talent to podstawa, ale chodzi o to, by pozostać na szczycie najdłużej, jak to możliwe. To już kwestia pracy - mówi. - Podziwiam go za to, że nigdy nie wywyższał siebie, ani swojej pracy. To dla mnie numer jeden spośród jego cech - komentuje Poyet. Zachwycające remontady Jego rygorystyczne metody poznali również piłkarze Realu Madryt. Gdy w czerwcu ubiegłego roku wrócił do stolicy Hiszpanii, wielu wiedziało już, co ich czeka. - Potrafię sobie wyobrazić, że mówi mi, żebym nigdy nie przestawał biec - śmiał się Marcelo tuż po ponownym zakontraktowaniu Włocha. Praca Pintusa wykracza daleko poza dbanie o to, by piłkarzy omijały kontuzje. Warto jednak zaznaczyć, że to wychodzi mu znakomicie, bo liczba urazów, które w zeszłym sezonie dziesiątkowały Królewskich, znacznie się zmniejszyła. Przede wszystkim, szkoleniowiec bada jednak, czego potrzebują poszczególni zawodnicy, by w jak najlepszej formie dotrzeć do samego końca rozgrywek. W tym elemencie także stanął na wysokości zadania. Znakomitymi remontadami Realu zachwyca się cały piłkarski świat. W kluczowych starciach, gdy wielu zdążyło już skreślić Królewskich, w końcówkach meczów potrafili pokazać, na jak wiele ich jeszcze stać. Wiele mówią o tym także statystyki. W spotkaniu rewanżowym z Manchesterem City liczba wykonanych sprintów przez zawodników Los Blancos była o 10 procent wyższa niż w przypadku rywali. Celowa niedyspozycja? Imponują także liczby odnotowane po marcowym starciu z PSG. Real, zwłaszcza w drugiej połowie, zdominował przeciwnika w aspekcie fizyczności. Po przerwie sprinty wykonywane z prędkością powyżej 24 km/h wzrosły w przypadku Los Blancos o prawie 12 procent, podczas gdy statystyki paryżan w tym elemencie spadły o 7 procent. Przez cały mecz Królewscy wykonali o 23 procent sprintów więcej. Znakomite spotkanie rozegrał Benzema, który zdobył wówczas hattricka. Przy golu na 2:1 ogromną rolę odegrał Luka Modrić. Co należy podkreślić zawodnicy kolejno 34-letni i 36-letni. Ich świetna dyspozycja to także zasługa Pintusa. Słabsze występy Realu ćwierćfinale Pucharu Króla, a następnie w pierwszym starciu 1/8 LM podobno nie była dla sztabu wielką niespodzianką. Według dziennika „Marca”, klub był wówczas w specyficznym momencie planu treningowego Pintusa, który zakładał kolejny szczyt formy fizycznej na ostatni etap sezonu. W Madrycie liczą na to, że jego efekty zobaczą 28 maja na Stade de France.